Kliknij tutaj --> 🐑 okręt do niszczenia min morskich
Saab dostarczy kolejne pojazdy podwodne Double Eagle SAROV, służące do bezpiecznej neutralizacji min morskich – poinformowała firma w środę. Pojazdy zostaną dostarczone w latach 2026-2027 wraz z wprowadzaniem do służby w Marynarce Wojennej drugiej serii okrętów typu Kormoran II.
Oprócz tego wyrzutnie pocisków rakietowych Grom (do zwalczania zagrożeń powietrznych) oraz trzy karabiny maszynowe WKM-Bm kal. 12,7 mm. W niszczeniu min morskich pomóc mają dwa systemy
Ukwiał służy do niszczenia min morskich wykrytych wcześniej, na przykład przez okrętową stację hydroakustyczną. Trzonem systemu jest pojazd podwodny o wadze ponad 170 kilogramów. Może on schodzić na głębokość 200 metrów, w płaszczyźnie poziomej zaś operować 400 metrów od okrętu.
Uroczyste podniesienie bandery na nowoczesnym niszczycielu min ORP Kormoran planowane jest na 28 listopada przy nabrzeżu Pomorskim. My już dziś mieliśmy okazję zobaczyć ten wyjątkowy okręt z bliska. A ten, nie da się ukryć, robi ogromne wrażenie.
mały, szybki okręt wojenny. silnie uzbrojony, opancerzony okręt bojowy. niewielki wojenny okręt patrolowy. szybki okręt patrolowy. starogrecki okręt wojenny. płytka, przybrzeżna strefa dna morskiego. zespół okrętów wojennych. mały, bardzo szybki okręt wojenny uzbrojony w torpedy, rakiety, działa. niszczy miny morskie.
Rencontres Du Film Documentaire De Mellionnec. Zwodowany na początku września 2015 r. Kormoran to pierwszy z niszczycieli min tej klasy; w planach MON było zamówienie co najmniej dwóch kolejnych jednostek tego typu. Kolejne dwie jednostki mają wejść do służby w latach 2019 i 2022. Do Kormorana mają dołączyć Albatros i Mewa, zastępując okręty Mewa, Czajka i Flaming, zwodowane w połowie lat 60. Na zdjęciu: Komora hiperbaryczna na pokładzie nowego okrętu, niszczyciela min ORP „Kormoran” / PAP / Adam Warżawa Marynarka Wojenna zaprezentowała w Gdyni nowy okręt – niszczyciel min ORP "Kormoran". Na wtorek zaplanowano uroczyste pierwsze podniesienie bandery na jednostce; od tego momentu formalnie zacznie ona pełnić funkcję okrętu MW. . 1 ORP "Kormoran" jest pierwszym z serii trzech nowoczesnych niszczycieli min, które mają trafić do 13. Dywizjonu Trałowców wchodzącego w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża (FOW). W ostatnich dniach, po zakończonych badaniach kwalifikacyjnych okręt został przekazany użytkownikowi. W poniedziałek Marynarka Wojenna zaprosiła media na pokład jednostki, na której we wtorek, w obecności szefostwa MON zaplanowano uroczyste pierwsze podniesienie bandery. PAP / Adam Warżawa 2 "Okręt jest przeznaczony do poszukiwania, klasyfikacji, identyfikacji oraz neutralizacji min morskich, ale też wszelkiego typu materiałów wybuchowych pozostających w toni wodnej lub na dnie akwenów morskich" – powiedział dziennikarzom w czasie prezentacji dowódca ORP "Kormoran" - kmdr ppor. Michał Dziugan. Ocenił, że w skali Polski ORP "Kormoran" jest "jednostką wielce nietypową". "Stworzony został z nietypowej stali - tak zwanej stali austenitycznej, czyli mało magnetycznej, która pozwala na osiągnięcie bardzo niskich pól fizycznych okrętu, czyli okręt jest praktycznie nie tyle niewykrywalny, ale trudno wykrywalny" – wyjaśnił też kmdr ppor. Dziugan. Dodał, że jednostka została wyposażona w nietypowy napęd, pierwszy tego typu napęd w polskiej Marynarce Wojennej. Wyjaśnił, że jest to napęd hybrydowy, złożony z zespołu silników diesla i elektrycznych. "Napęd ten daje bardzo wysokie możliwości manewrowania okrętem. Właściwie może robić wszystko w miejscu: obraca się, chodzi na bardzo małych prędkościach" – wyjaśnił kmdr ppor. Dziugan. PAP / Adam Warżawa 3 Dodał, że kolejną rzeczą odróżniającą ORP "Kormoran" od innych jednostek tego typu jest cała gama podwodnych sensorów. "Są to sensory bardzo wyspecjalizowane, dedykowane głównie do zwalczania zagrożenia pod wodą" – poinformował dowódca okrętu dodając, że na zespół sensorów składają się czujniki automatyczne i sterowane, a wśród tych ostatnich znajdują się pojazdy podwodne, które potrafią identyfikować i klasyfikować znajdujące się pod wodą obiekty. "Są też na pokładzie sensory, detektory, które mogą te obiekty niszczyć" – zaznaczył kmdr ppor. Dziugan. Dodał, że są to detektory jednorazowego użytku - zdalnie sterowane pojazdy jednostrzałowe polskiej produkcji typu Głuptak opracowane przez Politechnikę Gdańską. PAP / Adam Warżawa 4 Dowódca zaznaczył, że 45-osobowa załoga okrętu przeszła elementarne szkolenia u producentów poszczególnych systemów bojowych. "Teraz to wszystko trzeba zgrać w czasie i przestrzeni, czyli musimy zgrać się jako załoga, poznać możliwości okrętu, poznać, co możemy zrobić i poznać w jakim czasie możemy to zrobić, jak bardzo efektywnie" – zaznaczył kmdr ppor. Dziugan podkreślając, że testowanie okrętu musi przebiegać szybko z powodu planów związanych z budową kolejnych okrętów tego typu i koniecznością przekazania ich producentom ewentualnych uwag. PAP / Adam Warżawa 5 "Jesteśmy pod presją czasu" – podkreślił dowódca dodając, że Marynarka Wojenna "ma też szereg zobowiązań międzynarodowych i sojuszniczych, która też wymagają realizacji". Poproszony o ogólną ocenę okrętu na tle innych jednostek tego typu, kmdr ppor. Dziugan powiedział, że "naprawdę mamy powód do dumy". Jego zdaniem szczególną zaletą okrętu jest to, że został on wyposażony w "szereg sensorów, które są aktualnie najlepszymi na rynku obrony przeciwminowej". "Dodatkowo jesteśmy przystosowani do zabrania na pokład dedykowanej drużyny nurków minerów" – wyjaśnił dowódca dodając, że na pokładzie okrętu znajduje się komora dekompresyjna. Na zdjęciu: Sonar na pokładzie nowego okrętu, niszczyciela min ORP „Kormoran” PAP / Adam Warżawa 6 Wyposażenie okrętu sprawia, że może on pozostawać na morzu 10 dni – na taki czas pozwala zaopatrzenie w żywność i paliwo. "Właściwie limituje nas tylko zaopatrzenie w żywność. Natomiast wszelkie pozostałe zapasy typu paliwo, woda możemy brać na morzu w ruchu na kotwicy, w dryfie, czy drogą lotniczą" – zaznaczył kmdr ppor. Dziugan. ORP "Kormoran" ma długość 58,5 metra, szerokość - nieco ponad 10 metrów i wyporność 830 ton. Kadłub wykonano ze stali amagnetycznej zapewniającej zmniejszenie wykrywalności pól fizycznych okrętu. Jego uzbrojenie stanowi 23-milimetrowa armata Wróbel II, a także trzy wielkokalibrowe karabiny maszynowe 12,7 mm oraz wyrzutnie rakiet Grom. Na zdjęciu: Samobieżny ładunek wybuchowy do niszczenia min „Głuptak”, na pokładzie nowego okrętu, niszczyciela min ORP „Kormoran” PAP / Adam Warżawa 7 Jednostka została wyposażona w system zarządzania walką SCOT-M, sonary oraz cztery typy pojazdów podwodnych mających służyć do walki minowej: Saab Double Eagle Mark III, Kongsberg Hugin, Morświn oraz Głuptaki w dwóch wersjach – inspekcyjnej (służą do identyfikacji niebezpiecznych znalezisk) oraz bojowej (w razie potrzeby mogą same zdetonować minę). Napęd okrętu stanowią dwa pędniki cykloidalne Voith-Schneider’a napędzane przez dwa silniki wysokoprężne MTU o mocy 1000 kW – 1360 KM. "Dzięki zastosowaniu tego typu napędu oraz wyposażeniu w dziobowy ster strumieniowy Schottel okręt posiada doskonałe zdolności manewrowe" – wyjaśnił kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski. Na zdjęciu: Podwodny pojazd bezzałogowy „Morświn”, służący do identyfikacji obiektów minopodobnych i niszczenia min morskich za pomocą zdalnie odpalanych ładunków wybuchowych, na pokładzie nowego okrętu, niszczyciela min ORP „Kormoran” PAP / Adam Warżawa 8 Okręt wybudowany został przez gdańską stocznię Remontowa Shipbuilding Program budowy okrętu proj. 258 "Kormoran II" rozpoczęto w 2007 r. Kontrakt między Inspektoratem Uzbrojenia, a konsorcjum pod wodzą stoczni Remontowej Shipbuilding podpisano we wrześniu 2013. W skład konsorcjum weszły także OBR Centrum Techniki Morskiej i Stocznia Marynarki Wojennej. Na zdjęciu: Sonar i łódź motorowa na pokładzie nowego okrętu, niszczyciela min ORP „Kormoran” PAP / Adam Warżawa 9 Wartość zlecenia na budowę trzech okrętów projektu 258 Kormoran II to ok. 1,2 mld zł. Na zdjęciu: Marynarz w komorze hiperbarycznej na pokładzie nowego okrętu, niszczyciela min ORP „Kormoran” PAP / Adam Warżawa Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
You will be automatically redirected to the requested page after 3 close this page. Please, wait for 3 seconds to pass to the page. The page was generated at Sun, 31 Jul 2022 17:45:04 Browser time
W dniu 27 grudnia br. w siedzibie MON miała miejsce uroczystość podpisania dwóch umów o wartości niemal 2 mld PLN na budowę nowych okrętów dla Marynarki Wojennej RP: dwóch niszczycieli min typu Kormoran II i jednego prototypowego okrętu ratowniczego typu Ratownik. Jak poinformowała Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) w środę, 27 grudnia br. w siedzibie Ministerstwa Obrony Narodowej w Warszawie podpisano dwie umowy na budowę nowych okrętów dla Marynarki Wojennej RP. W myśl podpisanych porozumień do służby trafi prototypowy okręt ratowniczy typu Ratownik (umowa przewiduje możliwość pozyskania także drugiej jednostki tego typu) oraz dwa kolejne niszczyciele min typu Kormoran II. Łączna wartość podpisanych umów wynosi niemal 2 mld PLN. Zamówienie na budowę okrętów typu Ratownik zrealizuje konsorcjum spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej w składzie PGZ Stocznia Remontowa NAUTA Stocznia Wojenna PGZ Sp. z oraz OBR CTM Szacowana wartość tego zamówienia może sięgnąć 1,5 mld PLN. Umowę pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia MON podpisali reprezentujący konsorcjum spółek PGZ prezes zarządu PGZ Błażej Wojnicz oraz członek zarządu spółki Adam Lesiński. Sygnatariuszami umowy na budowę kolejnych dwóch niszczycieli min/trałowców typu Kormoran II były z kolei Inspektorat Uzbrojenia MON oraz Konsorcjum, składające się z gdańskiej Stoczni Remontowej Shipbuilding (lider) oraz gdyńskich Spółek wchodzących w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej tj. Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej (CTM) oraz PGZ Stoczni Wojennej. Fot. PGZ Fot. PGZ Przypomnijmy, że pierwsza jednostka tego typu weszła do służby w dniu 28 listopada br. podczas uroczystości 99. rocznicy odtworzenia MW RP w Gdyni jako ORP Kormoran (601) (czytaj więcej: Podniesiono banderę na niszczycielu min ORP ?Kormoran?). Okręt okręt został przekazany MW RP w dniu 17 listopada br. po zakończeniu prac komisji zdawczo ? odbiorczej, która przeprowadziła badania kwalifikacyjne oraz procedury związane z przekazywaniem prototypu (czytaj więcej: IU MON: ORP ?Kormoran? odebrany). Producent Kormorana, czyli stocznia Remontowa Shipbuilding (dawna Stocznia Północna) prowadziła badania oraz próby morskie od 13 lipca ub. r., gdy okręt po raz pierwszy wyszedł w morze (czytaj więcej: ORP ?Kormoran? wyszedł w morze na próby [ZDJĘCIA]). Jednostka została zwodowana z kolei w dniu 4 września 2015 roku (czytaj więcej: ORP ?Kormoran? zwodowany). Trzon Konsorcjum odpowiedzialnego za jej budowę stanowiły Stocznia Remontowa Shipbuilding oraz CTM. Wspomniana Stocznia odpowiedzialna była za dostawę platformy morskiej, urządzeń, instalacji i systemów ogólnookrętowych, w tym nawigacji i łączności. Natomiast CTM pełnił rolę integratora Systemu Dowodzenia i Kierowania Środkami Walki oraz wytworzył i dostarczył na okręt Zintegrowany System Walki w tym: okrętowy podsystem wspomagania dowodzenia, system obrony biernej, system obserwacji podwodnej, w tym stacje hydrolokacyjne SHL-101/TM, SHL-300 oraz ładunki wybuchowe do niszczenia min morskich ?Toczek?. Do Kormorana mają dołączyć ORP Albatros i ORP Mewa, zastępując w służbie jednostki ORP Mewa (623), ORP Czajka (623) i ORP Flaming (621), okręty projektu 206F, zwodowane w w 1966 roku i przebudowane w latach 1998-2001. Fot. Dawid Kamizela. Wartość bojowa nowoczesnego okrętu definiowana jest przez systemy, w jakie jest on wyposażony. Dlatego dostarczenie dla pierwszego ?Kormorana?, opracowanego przez CTM, Systemu Zarządzania Walką SCOT, potwierdziło, że w kraju posiadamy niezbędne kompetencje w tej dziedzinie. Teraz po podpisaniu umowy na kolejne okręty jesteśmy usatysfakcjonowani się, że nasz narodowy system stał się platformą wyjściową dla serii okrętów. ? powiedział Prezes Zarządu CTM dr inż. Andrzej Kilian. Obie umowy podpisano w obecności sekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Bartosza Kownackiego: Jeśli chodzi o jednostkę typu Ratownik, to w związku z planowym wycofaniem okrętów ratowniczych projektu 570, czyli ORP ?Piast? oraz ORP ?Lech?, potrzebujemy nowoczesnych okrętów tej klasy. Projekt ten ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa ze względu na fakt, że dostawy nowych jednostek mają zabezpieczyć działania operacyjne okrętów podwodnych pozyskanych w ramach programu ?Orka?. Równie ważne jest pozyskanie kolejnych jednostek typu Kormoran II, które wydatnie zwiększą potencjał Marynarki Wojennej RP w jeśli chodzi o neutralizację zagrożenia minowego. Obie dzisiejsze umowy stanowią kolejny bardzo ważny krok w odbudowie zaniedbanego przez lata potencjału Marynarki Wojennej RP, która w tym roku otrzymała już pierwszy od ponad dwudziestu lat nowy okręt, a obecnie zyskuje realną perspektywę wcielenia kolejnych zbudowanych w polskich stoczniach jednostek. ? podkreślił wiceszef MON. Konsorcjum w składzie PGZ Stocznia Remontowa NAUTA SW PGZ SP z oraz Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej powołano w celu wspólnego udziału w postępowaniu programu ?Ratownik?. Program ten wymagał złożenia oferty na dostawę dwóch okrętów ratowniczych, w tym jednego w ramach opcji. Szacowana wartość pojedynczej jednostki to około 800 mln PLN. Okres budowy okrętu od momentu podpisania umowy przewiduje się na blisko pięć lat. Koncepcję okrętu oraz jego projekt wykonawczy przygotowuje polskie biuro projektowe MMC Ship Design & Marine Consulting Sp. z Realizacja zamówienia na dostarczenie okrętów typu Ratownik oznacza dla Grupy wielką szansę na zwiększenie kompetencji w segmencie platform morskich. Budowa tych jednostek będzie też dla nas dobrym przygotowaniem przed innymi postępowaniami związanymi z procesem modernizacji Marynarki Wojennej RP, w tym przede wszystkim przed realizowanym we współpracy z partnerem zagranicznym programem ?Orka?. Warto również zaznaczyć, że jest to pierwsze zamówienie, którego istotna część zostanie wykonana we wdrażanej właśnie w struktury naszej Grupy PGZ Stoczni Wojennej ? powiedział prezes zarządu PGZ Błażej Wojnicz. Okręty ratownicze to pomocnicze jednostki pływające przeznaczone do realizacji zadań zabezpieczenia ratowniczego działań Marynarki Wojennej ? ratowania życia załóg uszkodzonych okrętów podwodnych, wydobywania zatopionej techniki wojskowej, gaszenia pożarów jednostek pływających oraz wykonywania zabiegów dezaktywacji i dezynfekcji w przypadku użycia broni masowego rażenia. Do wykonywania tych zadań okręty zostaną wyposażone w sprzęt do nurkowania saturowanego oraz do leczniczej dekompresji uratowanych załóg, bezzałogowe pojazdy podwodne, systemy gaśnicze, systemy dezaktywacji i dezynfekcji oraz kompleks medyczny. Na okręcie znajdować się również będzie lądowisko dla śmigłowców. Fot. MMC Ship Design & Marine Consulting Sp. z Fot. MMC Ship Design & Marine Consulting Sp. z Źródło: Umowy na nowe okręty dla Marynarki Wojennej RP Czytaj także: Konferencja prasowa PGZ nt. wyrzutni artylerii rakietowej WR-300 Homar Jelcz dostarczy podwozia dla przeciwlotniczych zestawów rakietowo-artyleryjskich Pilica Przekazanie WOT pierwszej partii karabinków Grot [WIDEO] Zgoda USA na sprzedaż Polsce artylerii rakietowej i uzbrojenia lotniczego IU MON: Rusza analiza rynku dotycząca programu ?Harpia? WZŁ nr 1 dostarczyły Wojsku Polskiemu pojazdy dowodzenia i łączności RWŁC-10/T Polskie statki poszukiwawczo-ratownicze dla Wietnamu Bojowy Bezzałogowy System Powietrzny klasy mikro WARMATE dla Wojska Polskiego Komentarze Rafał Muczyński Rafał "Ralph" Muczyński, koordynator działu "Wojsko". Absolwent stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie w Białymstoku i politologii na Politechnice Białostockiej. Rysownik-hobbysta (więcej: oraz Zainteresowania: rysunek, wojskowość (szeroko pojęte zagadnienia współczesnej armii od strony uzbrojenia, zwłaszcza lotnictwo i technika rakietowa), polityka międzynarodowa, historia XX wieku.
Informację o tym, że polska flota powiększy o się o trzy kolejne niszczyciele mina klasy Kormoran II, podał na Twitterze minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak. W tym roku zamówimy 3 kolejne niszczyciele min klasy Kormoran II. Chcemy, aby umowa została zawarta najpóźniej w czerwcu. Pozwoli to na utrzymanie kompetencji i zachowanie ciągłości produkcji w polskich stoczniach- napisał minister Mariusz Błaszczak. Niszczyciel min projektu 258 (Kormoran II) przeznaczony jest do prowadzenia działań bojowych na Morzu Bałtyckim, Morzu Północnym, a w przypadku działań sojuszniczych we "wskazanym akwenie odpowiedzialności operacyjnej Połączonych Sił Morskich NATO".Do głównych zadań okrętu Kormoran II należą poszukiwanie, klasyfikacja, identyfikacja i zwalczanie min morskich, rozpoznanie torów wodnych, przeprowadzanie jednostek przez akweny zagrożenia minowego, stawianie min oraz zdalne sterowanie samobieżnymi platformami przeciwminowymi. Długość okrętu Kormoran II to 58,5 m, szerokość ponad 10 m, a wyporność 830 t. Jego uzbrojenie stanowi 23-milimetrowa armata Wróbel II oraz trzy wielkokalibrowe karabiny maszynowe 12,7 mm oraz trzy wyrzutnie rakiet GROM. Kormoran II posiada całą armadę dronów i robotów Niszczyciel min Kormoran II wyposażony jest w zdalnie sterowane pojazdy podwodne wielokrotnego i jednorazowego użytku, bezzałogowy pojazd podwodny Saab Double Eagle Mark III, pojazd bezzałogowy Kongsberg Hugin oraz polskie pojazdy bezzałogowe Morświn, służące do identyfikacji obiektów minopodobnych i niszczenia min morskich za pomocą zdalnie odpalanych ładunków wybuchowych "Toczek".Konstrukcja okrętów Kormoran II umożliwia jego obsługę przy standardowej obsadzie załogi liczącej 45 osób, zapewniając jednak miejsca dla dodatkowych 7 osób. Niszczyciele min Kormoran II przystosowane są do operowania w warunkach zagrożenia bronią jądrową, biologiczną oraz napędowy umożliwia poruszanie się okrętów z prędkością co najmniej 15 węzłów, oraz zapewnia zasięg nie mniejszy niż 2500 mil trzy niszczyciele min projektu 258. Okręty otrzymały nazwy oraz numery burtowe: "Kormoran" (601) - wodowanie 4 września 2015 r., "Albatros" (602) - wodowanie 10 października 2019 r. i "Mewa" (603) - wodowanie 17 grudnia 2020 r. Wybudowane zostały przez Konsorcjum, którego trzon tworzą gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding oraz gdyński Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej Najnowsza jest nowoczesna "Mewa" Najnowszą, trzecią jednostką tego typu zbudowaną dla polskiej Marynarki Wojennej, jest okręt ORP Mewa (603).Wyposażenie okrętu w porównaniu do jednostki prototypowej uległo pewnym zmianom. W podstawowym wyposażeniu okrętu znajdują się rozwiązania techniczne, które umożliwiają poszukiwanie obiektów minopodobnych w toni wodnej sonar podkilowy SHL-101/TM. ORP Mewa zyskała dodatkowo sonar holowany Kraken KATFISH 180, system GAVIA oraz pojazd podwodne Saab DE SAROV. Dodatkowo modyfikacji w stosunku do prototypu uległy systemy łączności, nawigacji, obrony biernej okrętu oraz systemów obrony przeciwminowej. Kadłub jednostki wykonany jest ze stali amagnetycznej, której zastosowanie charakteryzuje się kilkoma zaletami materiał pozwala na zmniejszenie sygnatur pól fizycznych. System Obrony Biernej przeznaczony do monitorowania okrętu, pozwala na minimalizację jego pól fizycznych. W praktyce redukuje to prawdopodobieństwo pobudzenia zapalników morskich min niekontaktowych czy uzbrojenia naprowadzanego na podczerwień - wyjaśnia dr inż. Przemysław Pozański, Zastępca Dyrektora ds. Badań i Rozwoju z Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej SCOT czyli polski, Inteligentny System Zarządzania Walką System wspomagania dowodzenia okrętu stanowi opracowany przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej system zarządzania walką sensorów i efektorów dostarczonych przez różnych dostawców i producentów stanowiło prawdziwe wyzwanie. Opracowaliśmy pierwszy polski system zarządzania walką, który umożliwia między innymi integrację podsystemów okrętowych, wymianę informacji z zewnętrznymi systemami dowodzenia oraz wiele innych- mówi prezes OBR CTM Marcin Wiśniewski. Oryginalny system dowodzenia i zarządzania walką, z użyciem podwodnych pojazdów i inteligentnych ładunków przeciwminowych zaprojektowany został zgodnie z nowoczesnymi standardami dowodzenia okrętem. Planowanie operacji i dowodzenie morską misją odbywa się nie na mostku, ale przy komputerowej konsoli. Mowa o tzw. bojowym centrum informacji. Tam spływają wszelkie sygnały i dane z systemów okrętowych poprzez informatyczne sieci wsparcia dowodzenia. Natomiast z punktu widzenia polskiego przemysłu zbrojeniowego istotny jest fakt, że system SCOT został opracowany w kraju. To uniwersalne w założeniu rozwiązanie, ma stanowić punkt wyjścia dla systemów walki różnej klasy okrętów polskiej Marynarki Wojennej.
System trałowy opracowany przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej został wybrany jako specjalistyczne wyposażenie dla przyszłych okrętów przeciwminowych budowanych w ramach jednego programu dla Belgijskiej Marynarki Wojennej oraz Królewskiej Marynarki Wojennej dostawcą specjalistycznego wyposażenia dla dwunastu, belgijskich i niderlandzkich okrętów przeciwminowych budowanych w ramach programu rMCM (robotic Mine CounterMeasures) jest francuska grupa przemysłowa ECA Group. To właśnie ona dokonuje wyboru systemów, które mają być wykorzystywane przez siły morskie Belgii i Niderlandów do niszczenia min. Większość z nich stanowią produkty opracowane i produkowane przez ECA, ale są również elementy, które nie znajdują się w portfolio tej grupy, jak np. system trałowania min (MLM-EEG/S). W tym przypadku ECA Group wybiera potrzebne wyposażenie spośród najlepszych rozwiązań dostępnych na tak dużym sukcesem Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej (OBR CTM jest wybranie jego zdalnie sterowanych trałów MLM-3100 dla najnowszych okrętów belgijskich i niderlandzkich. Trały dostarczone przez OBR CTM pozwalają na generowanie sygnatur elektromagnetycznych dowolnych jednostek pływających. Ich uzupełnieniem będą wybrane przez ECA trały akustyczny Sonac ACS, dostarczone przez fińską firmę Patria. Dzięki takiemu zestawowi trałowemu holowanemu przez bezzałogowe pojazdy nawodne Inspector (przewożone przez okręt-matkę), będzie możliwe precyzyjne symulowanie pól fizycznych konkretnych jednostek ten sposób okręty przeciwminowe zyskają większą skuteczność w zwalczaniu min morskich z zapalnikami niekontaktowymi, a przeprowadzenie jednostek pływających przez zagrożony akwen, czy też rozpoznania minowe podejść do portów będą możliwe w bezpiecznych warunkach. Dostarczenie trałów planowane jest na pierwszą połowę 2023 roku, a ostateczne i kompletne rozwiązania integrujące moduły wchodzące w skład systemu trałowego zostaną zaprezentowane w pierwszym półroczu 2024 roku.„Współpraca z ECA Group to dla OBR CTM SA wielkie osiągnięcie. Cieszy mnie, jako prezesa polskiej spółki, że systemy stworzone przez naszych inżynierów będą ważnym elementem wyposażenia wysokiej klasy okrętów marynarek wojennych Belgii i Holandii. Jest to potwierdzenie, że nasze MLM-EEG/S skutecznie realizują wyzwania jakie stawiają nowoczesne miny morskie”.Marcin Wiśniewski – Prezes Zarządu OBR CTM Wybór OBR CTM SA przez grupę ECA nie jest przypadkowy. Polska spółka należy bowiem do międzynarodowego konsorcjum działającego pod egidą Europejskiej Agencji Obrony EDA, w skład którego wchodzi również fińska firma Patria (wraz z centrum badawczym Finnish Naval Academy). Konsorcjum to realizowało projekt Modułowego Lekkiego Trału Niekontaktowego MLM II (Modular Lightweight Minesweeping II). Dodatkowo opracowane w ramach tego projektu polskie systemy trałowe były już wcześniej prezentowane i przetestowane we Francji na poligonie francuskich sił morskich w okolicach fot.
okręt do niszczenia min morskich